O trwających w Łodzi Europejskich Igrzyskach Akademickich przypomniał mieszkańcom miasta Bieg Erasmusa rozgrywany przy ul. Piotrkowskiej. Najszybsi w nim okazali się podopieczni Tomasza Osmulskiego, który jest ambasadorem biegu. Tak samo ważny jak czas na mecie, istotny był tu czas na dobrą zabawę.
Jeszcze nie ostygły emocje po kolorowym sambodromie, który przeszedł w sobotni wieczór ul. Piotrkowską, a już kilkanaście godzin później niemal w tym samym miejscu wystartowali uczestnicy 6. Biegu Erasmusa. Udział w zawodach był darmowy. Całe wydarzenie wpisywało się w szereg imprez towarzyszących Europejskim Igrzyskom Akademickich.
W wyścigu wzięło udział 88 czteroosobowych sztafet, a wszystko rozgrywało się na dystansie 10 km. Jedno okrążenie liczyło ok. 1 km. Start, meta i strefa zmian znajdowały się przy Pasażu Shillera. Uczestnicy ruszyli po godzinie 12, gdy wysłuchano dźwięków „Prząśniczki” Stanisława Moniuszki, która to pieśń jest hejnałem Łodzi.
Sygnał do rozpoczęcia dała brązowa medalistka z Rio de Janerio – Oktawia Nowacka. Pięcioboistka ma doświadczanie ze strzelaniem z pistoletu, więc nie było problemu z pistoletem startowym. Na tym jednak jej rola się nie skończyła, bo wystartowała też w sztafecie „Na Erasmusa”.
– Jestem w czasie mocnego treningu i przygotowuję się do innych ważnych startów. Postanowiłam jednak wspomóc drużynę Erasmusa i dobrze się bawić. Chciałam biec wolniej i się wybiegać, bo w sobotę „wbiłam” w nogi ciężkie kilometry. Jednak jak widziałam, że ktoś biegnie obok, to przyspieszałam, więc nie bardzo mi to wyszło. Teraz idę jeszcze spokojnie potruchtać – mówiła z uśmiechem Oktawia Nowacka, która była jedną z ambasadorek biegu.
Oprócz miłej atmosfery i dobrej zabawy w tym biegu liczył się też wynik sportowy. Aż cztery sztafety złamały barierę 30 minut. Najszybsi byli podopieczni medalisty mistrzostw Polski w lekkiej atletyce Tomasza Osmulskiego – OSMO Running Team z czasem 28:44. Sztafeta pobiegła w składzie Anna Ławrenin, Michał Knapik, Jędrzej Hasiura i Jakub Czyżewski. Ich wygraną przypieczętował ostatni z wymienionych, który jest studentem Politechniki Łódzkiej.
– Trasa była ciekawa, bo na początku był lekki podbieg i lekki zbieg, a na nawrotach trzeba było nieco uważać. W naszej drużynie startowało jeszcze dwóch kolegów oraz koleżanka i każdy dołożył swoją cegiełkę do tego wyniku. Od samego początku praktycznie mieliśmy pod kontrolą to co dzieje się na trasie, ale walczyliśmy o jak najlepszy wynik. Udało się złamać 30 minut i to znacznie. Śledzę na bieżąco to, co co dzieje się podczas EUG i jestem dumny, że Łódź organizuje taką imprezę. Myślę, że to duży sukces uczelni i miasta – mówił po biegu Kuba, trzymający w ręku komplet medali dla swojej sztafety.
Zawody była dobrą okazją, żeby wyjść bliżej mieszkańców Łodzi i przypomnieć im o trwających od kilku dni Europejskich Igrzyskach Akademickich. W miasteczku zawodów można było odwiedzić też mobilny punkt informacyjny Narodowego Programu Erasmus + i Europejskiego Korpusu Solidarności. Studenci i studentki z całego świata korzystają z możliwości wymian już od 35 lat.
Europejskie Igrzyska Akademickie potrwają jeszcze do 30 lipca.
Bieg Erasmusa – wyniki:
1. OSMO Running Team – 28:44
2. TIME4S – 28:59
3. AZS PSP TEAM – 29:28
4. RAKETA (UKR) – 29:58