Pływacy nie zawodzą, mamy kolejne biało-czerwone sukcesy w Berlinie! [WIDEO, ZDJĘCIA]

0
45
2025.07.19 Berlin, Niemcy 32. Letnia Uniwersjada Ren-Ruhra 2025 Plywanie, 4x100m stylem zmiennym mieszana, ceremonia medalowa Adela Piskorska, Dawid Wiekiera, Adrian Jaskiewicz, Julia Maik fot. Rafal Oleksiewicz/AZS

Mamy kolejne polskie medale na 32. Letniej Uniwersjadzie w Niemczech! Brąz na dystansie 50 metrów stylem klasycznym wywalczyła Barbara Mazurkiewicz, a wieczorem srebro zdobyła sztafeta 4×100 metrów stylem zmiennym. – Cieszymy się, a przy takich wynikach i medalach nawet nie czuć zmęczenia – podsumował Dawid Wiekiera, który wczoraj wywalczył pierwszy medal na tej uniwersjadzie dla całej Akademickiej Reprezentacji Polski, a dziś dorzucił srebro w sztafecie.

W sobotni wieczór na pływalni w Berlinie czekały na nas kolejne finały z udziałem biało-czerwonych, kilkoro pływaków walczyło także o miejsce w niedzielnych wyścigach o medale. Wszystko zaczęło się kapitalnie, bo najpierw bijąc życiówkę awans do finału wywalczył Adrian Jaśkiewicz, a chwilę później drugi „pływacki” medal dla Polski wywalczyła Barbara Mazurkiewicz. Studentka Uniwersytetu Warszawskiego w półfinałach na 50 m stylem klasycznym uzyskała drugi czas (30.63) i teraz liczyła na podobny wynik, do srebra jednak trochę zabrakło.

– Oczywiście, że chciałam być jak najwyżej, każdy chce – mówiła tuż po swoim starcie. – Ale jednak mam medal, fajna sprawa. Jeżeli mogłam jeszcze dołożyć cegiełkę dla Polski, to bardzo się cieszę. Jak oceniam swój czas? No nie będę tutaj kłamać, chciałam ustanowić nowy rekord Polski, ale jeszcze nie tym razem. W półfinale było troszeczkę szybciej. Może tutaj płynęłam za chaotycznie. Muszę jeszcze z trenerem to obgadać, dowiedzieć się, jakie jest jego spojrzenie na cały mój wyścig. No tak na gorąco jest jednak OK. Bardzo się z tego powodu cieszę. W Berlinie na pewno jest fajnie, luźno. Bardzo się cieszę z tego jaką mamy tutaj drużynę. Naprawdę jest bardzo fajna atmosfera, jest się z kim pośmiać – dodaje brązowa medalistka uniwersjady. Start Akademickiej Reprezentacji Polski jest współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Sponsorem ARP jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.

Bardzo dobrze w półfinale na 200 metrów stylem motylkowym wypadł Adrian Jaśkiewicz, który poprawił swoją życiówkę (dotąd wynosiła 1:57.07) i awansował z trzecim czasem do finału (1:56.33). – Chciałem już postawić wszystko na jedną kartę i tak zrobiłem – opowiadał Jaśkiewicz. – Nie płynąłem na środkowych torach, tylko na bocznych, więc nie widziałem, co się dzieje wokół. Wolałem zaryzykować i płynąć swoim tempem, no i jak widać, udało się. W porównaniu do Uniwersjady w Chinach jest o wiele wyższy poziom. Wczoraj Dawid pokazał naprawdę wielką klasę, otworzył worek z medalami. Mam nadzieję, że się on powiększy i nie raz pływacy zdobędą w Berlinie medal – dodawał jeszcze przed wieczorną sztafetą. Jak się okazało, jego życzenie bardzo szybko się zrealizowało.

Drogę do kolejnego medalu otworzył sobie także Dawid Wiekiera, który awansował do finału na 200 metrów stylem klasycznym. Z kolei z walki o medale odpadły Natalia Janiszewska i Adela Piskorska, które startowały na 100 metrów stylem grzbietowym. Ta pierwsza przyznała, że start na tak dużych zawodach był sporym przeżyciem. – Debiutowałam na uniwersjadzie i chyba trochę mnie półfinał przestraszył, bo popłynęłam słabiej (rano Janiszewska ustanowiła życiówkę) – mówi Natalia Janiszewska. – Cieszę się z awansu do półfinału i tego, że mogłam się pokazać. Atmosfera jest super i bardzo się cieszę, że mogę poznać tylu ciekawych ludzi – dodaje.

Na koniec nasi pływacy dostarczyli nam mnóstwo pozytywnych emocji. W sobotnim finale walczyła sztafeta 4×100 metrów stylem zmiennym, popłynęli w niej Wiekiera, Jaśkiewicz, Piskorska i Julia Maik. Polacy, z czasem 3:47.14 zdobyli srebrne medale, ustępując jedynie ekipie USA (3:44.40) i wyprzedzając RPA (3:48.34).

– Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo chcieliśmy tego medalu – podkreśla Dawid Wiekiera, który ma już w Berlinie drugi krążek. – Cieszymy się, przy takich wynikach i medalach nawet nie czuć tego zmęczenia, bo miałem dziś w sumie trzy starty. Fajnie nam się razem pływało i cieszę się, że mamy kolejny medal dla naszej reprezentacji – dodaje.