Polscy hokeiści doznali drugiej porażki podczas 32. Zimowej Uniwersjady w Turynie. We wtorkowy wieczór biało-czerwoni ulegli drużynie Ukrainy 2:8. Kolejne spotkanie rozegrają w czwartek ze Słowacją, a wiele wskazuje na to, że decydującym o ewentualnym awansie Polaków do ćwierćfinału będzie piątkowy mecz z Japonią, która również poniosła dwie porażki.
Biało-czerwoni hokeiści dzień przed oficjalnym rozpoczęciem turyńskiej uniwersjady ulegli Stanom Zjednoczonym 2:6. We wtorkowym spotkaniu z Ukrainą również nie byli faworytami, ale długimi fragmentami potrafili prowadzić równą grę z faworyzowanym rywalem. W pierwszej tercji, przegranej 0:1, gola stracili w 14. minucie, ale zaraz po wznowieniu gry, w dość szczęśliwych okolicznościach, wyrównał Adam Laskowski.
Stracony gol wyraźnie podrażnił Ukraińców, którzy zaczęli grać bardziej dokładnie i w ciągu niespełna czterech minut strzelili trzy gole. Na szczęście jeszcze przed końcem drugiej tercji drugiego gola dla biało-czerwonych zdobył Patryk Napiórkowski. W trzeciej tercji gra biało-czerwonych jednak się posypała i rywale zdobyli jeszcze cztery gole.
– Na pewno przegraliśmy ten mecz za wysoko i zagraliśmy słabiej, niż w pierwszym spotkaniu. My się jeszcze uczymy, od czegoś musimy zacząć. Uniwersjada jest świetną imprezą i na pewno mogliśmy mieć lepszy skład, ale nie wszystkich byliśmy w stanie powołać – mówi trener polskiej reprezentacji Grzegorz Klich.
Selekcjoner polskiej kadry zgadza się z opinią, że decydujący o awansie z grupy może być piątkowy mecz z Japonią. – Tymi meczami w turnieju przygotowujemy się do tego spotkania. Wcześniej czeka nas bardzo trudny mecz ze Słowacją, w którym też damy z siebie wszystko, ale zgadzam się, że spotkaniem o wyjście z grupy będzie starcie z Japonią – dodał.
Polski hokeista Mateusz Malinowski zgadza się, że wynik nie pokazał różnicy między obiema drużynami, bo choć Ukraina była zespołem lepszym to nie powinna wygrać tak wysoko. – Mieliśmy swoje okazje, i te wykorzystanie, i te niewykorzystane. Na pewno żałujemy tego wyniku, bo wcale nie musiał być aż taki. Czy mecz z Japonią będzie decydujący? Tak samo jak ze Słowacją, uważam, że w każdym meczu tutaj możemy walczyć – mówił Malinowski.
W kolejnych meczach zimowej uniwersjady w Turynie polscy hokeiści zmierzą się ze Słowacją (16 stycznia, godz. 20) oraz Japonią (17 stycznia, godz. 16.30). Start Akademickiej Reprezentacji Polski w 32. Zimowej Uniwersjadzie w Turynie wspiera Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Polska – Ukraina 2:8 (0:1, 1:3, 0:4)
Bramki dla Polski: Adam Laskowski, Patryk Napiórkowski.
Polska: Szymon Klimowski – Eryk Schafer, Bartosz Schmidt, Karol Moś, Adam Laskowski, Stanisław Drozd-Niekurzak – Michał Jaracz, Patryk Napiórkowski, Łukasz Długopolski, Jakub Wenker, Kacper Malasiński – Marcin Szlomski, Natalian Dobrzeniecki, Michał Sadowski, Oliwier Ksiondz, Antoni Dziurdzia – Igor Ratajczak, Brian Gruca, Mateusz Malinowski, Dominik Kasprzyk. Trener: Grzegorz Klich.