Hiszpanki pokazały, dlaczego są uważane za faworytki do awansu z grupy B rozgrywek EuroCup. Akademiczki nie poddały się jednak bez walki, ale ostatecznie poniosły wysoką porażkę. Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrał u siebie z Hozono Global Jairis 58:83.

Drużyna gości lepiej weszła w mecz i trener Krzysztof Szewczyk szybko zdecydował się poprosić o przerwę przy stanie 4:11. Zielono-białym wciąż brakowało jednak skuteczności, na którą nie mogły narzekać ich rywalki. Nadzieję na obrót losów spotkania dawała Stella Johnson, której trafienia wlały w serca lubelskich kibiców wiarę w wyrównanie (14:20). Amerykanka w samej pierwszej kwarcie zdobyła 11 punktów. Jej dobra gra nie wystarczyła jednak do zatrzymania rozpędzonych Hiszpanek, które całkowicie zdominowały końcówkę kwarty (18:31).

Kolejne 10 minut dobrze rozpoczęły lublinianki i ich strata do ekipy z Jairis zaczęła topnieć (24:31). Hiszpanki wyróżniały się wysoką skutecznością rzutów i to pozwoliło im wrócić na bezpieczne prowadzenie (26:43). Nawet kiedy rywalki się myliły, AZS UMCS nie był w stanie wykorzystać swoich szans. Dzięki temu podopieczne trenera Bernata Canut Fonta schodziły na przerwę z niemal dwudziestoma oczkami przewagi (38:57).

Druga połowa zaczęła się od równorzędnej wymiany ciosów. Akademiczki lepiej prezentowały się w obronie, lecz pod koszem rywalek popełniały sporo błędów. W tej części meczu kluczowym ogniwem gospodyń była Laura Miškinienė, która notowała zbiórkę za zbiórką. W całym meczu zbierała 8 razy i zdobyła 10 punktów. To jednak nie wystarczyło, żeby zmniejszyć dystans do przeciwniczek (52:71).

Od początku ostatniej kwarty oba zespoły obniżyły swoją celność, co było szczególnie dotkliwe dla zielono-białych, gdyż ich strata wcale nie malała (56:81). W tej części gry drużyna z Jairis skupiła się na defensywie i lublinianki miały duży problem ze zdobywaniem punktów. Taki stan rzeczy utrzymał się aż do syreny końcowej, w rezultacie czego AZS UMCS przegrał to starcie 58:83.

– Gra w EuroCup to dla mnie świetne doświadczenie. To najwyższa klasie rozgrywkowa, w jakiej miałam okazję uczestniczyć do tej pory. Czerpię minuty, które dostaję i staram się jak najlepiej je wykorzystać – powiedziała Maja Kusiak, koszykarka AZS UMCS.

W tabeli grupy B koszykarki AZS UMCS zajmują trzecie miejsce z dwoma porażkami na koncie. W kolejnym meczu udadzą się do Aten na mecz z tamtejszym Panathinaikosem. Spotkanie odbędzie się 24 października.

Fot.: Elbrus Studio