Nie Włochy jak wielu sądziło, ale chińskie miasto Changchun zostało wybrane gospodarzem Zimowej Uniwersjady w 2027 roku. Chociaż jeszcze nie jest znany program sportowy wydarzenia, to już teraz można spodziewać się dużego rozmachu.
Reprezentanci ponad 50 krajów przyjadą do stolicy prowincji Jilin, żeby walczyć o medale podczas 33. Zimowej Uniwersjady. Zawody odbędą się w dniach od 15 do 25 stycznia 2027 roku. Taką decyzję ogłosiła Międzynarodowa Federacja Sportu Akademickiego (FISU).
Będzie to druga w historii Zimowa Uniwersjada organizowana w Chinach po Hrabinie, w 2009 roku i piąta uniwersjada w historii, licząc też letnie zmagania studentów i studentek w Pekinie (2001), Shenzhen (2011) oraz Chengdu w 2021 roku.
Znalezienie chętnych do organizacji tak dużego przedsięwzięcia nie było łatwym zadaniem. Jeszcze dwa lata temu pojawiały się medialne informacje o tym, że zawody mogą się odbyć we Włoszech, Francji, Kazachstanie i właśnie Chinach. Dla porównania gospodarz Letniej Uniwersjady 2027 w Chungcheong w Korei Południowej został wybrany już w 2022 roku. Można powiedzieć, że Changchun wybrane zostało niemal na ostatniej prostej.
– Bardzo dobrze, że w końcu zapadła decyzja. Żyliśmy trochę w takiej niepewności i gdzieś jaskółki ćwierkały, że gospodarzem mogą być Włochy, że to będzie naturalny kierunek po igrzyskach olimpijskich w 2026 roku. Jednak Chiny to destynacja, która gwarantuje wysoką jakość organizacji i należy się spodziewać, że nie będzie takiego rozproszenia jak w Turynie, co pod względem logistyki zawsze jest dużym kłopotem. Oczywiście sama podróż do Chin nie będzie też najtańsza. Teraz czekamy na decyzje, jakie sporty będą rozgrywane, bo Turyn choć był blisko, to był pozbawiony tych sportów które bardzo lubimy i na których nam zależało, jak skoki narciarskie czy łyżwiarstwo szybkie – mówi Dariusz Piekut, sekretarz generalny Akademickiego Związku Sportowego.
Samo miasto Changchun było gospodarzem Zimowych Igrzysk Azjatyckich w 2007 roku. W przeszłości odbywały się tam też zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich. W 2018 roku rozgrywano tam mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim w wieloboju sprinterskim. Miasto jest ogromnym ośrodkiem przemysłowym, a sama aglomeracja zamieszkiwana jest przez ponad 7 milionów osób.
– Abstrahując od wszystkich kwestii, Chiny mają duże możliwości i kiedy biorą się za organizację zawodów, to na tym nie oszczędzają. Wiele elementów sportowych jest tam zabezpieczonych na wysokim poziomie. Oczywiście są mankamenty związane z pewnym nadzorem. Dla uczestników, którzy pierwszy raz wezmą udział w takiej imprezie, będzie to też pewne zaskoczenie, ale i pozytywne doświadczenie. Sportowcy którzy do tej pory startowali w mistrzostwach Polski, Europy, czy nawet świata, ale tylko w swoim sporcie, spotykają się tu z taką multidyscyplinarnością, większą liczbą osób oraz zawodnikami ze światowego poziomu. Dzięki temu można czuć się zmotywowanym do osiągania super wyników i to też otwiera głowę na dalszą karierę – dodaje Dariusz Piekut.
Przypomnijmy, że tegoroczna Zimowa Uniwersjada odbyła się w Turynie. W zawodach wzięło udział blisko 2500 sportowców z czego 82 stanowili członkowie Akademickiej Reprezentacji Polski. Nasza kadra w Turynie i w okolicznych miejscowościach wywalczyła 14 medali.
Zimowa Uniwersjada rozgrywana jest od 1960 roku i odbywa się w cyklu dwuletnim. W 1993 i 2001 roku zawody odbyły się w Zakopanem. Obecnie mogą wziąć w nich udział studenci i studentki do 25 roku życia.
