W robieniu zdjęć bardzo cenię to, że moją rolą jest bycie obecnym świadkiem zdarzeń. Zadaniem fotografa jest podejść możliwie jak najbliżej i pokazać prawdę danego momentu. To wielkie wyróżnienie ale też spora odpowiedzialność.
Nie można się zagapić czy zapomnieć, bo fotograf (szczególnie sportowy) jest okiem tych kibiców, którzy chcieliby być obok, ale musieli zostać w kraju. Zapisując uniwersjadowe chwile dodatkowo tworzyłam niepowtarzalne pamiątki dla młodych, ambitnych sportowców. Jeśli chcesz im się przyjrzeć, poniżej znajdziesz skrót moich zdjęć powstałych podczas 32. Letniej Uniwersjady w Rhine-Ruhr w Niemczech.
PS Drodzy sportowcy-studenci, bardzo dziękuję Wam za zaufanie, za Wasze piękne emocje i otwartość. Trzymam kciuki za dalsze sukcesy!
Tekst i foto: Ewa Milun-Walczak | Miluna