Uniwersjadowe zmagania zakończone! Polacy wywalczyli 24 medale!

0
67

Na 24 medalach zatrzymał się licznik Akademickiej Reprezentacji Polski, która przez ostatnie kilkanaście dni walczyła na 32. Letniej Uniwersjadzie Ren-Ruhra To znakomity wynik, tym bardziej, że poziom zawodów był wyjątkowo wysoki. – Czasami trzeba sporo przegrać, żeby coś w życiu wygrać. Dziś jesteśmy mistrzami uniwersjady – mówi dumny Michał Gierżot, kapitan złotej reprezentacji siatkarzy.

W naszej reprezentacji w tym roku znalazło się aż 228 sportowców, którzy walczyli w piętnastu dyscyplinach – badmintonie, gimnastyce sportowej, judo, koszykówce, koszykówce 3×3, lekkoatletyce, łucznictwie, siatkówce, siatkówce plażowej, pływaniu, szermierce, taekwondo, tenisie, tenisie stołowym i wioślarstwie. – Nasza kadra jest nie tylko liczna, ale również mocna – przekonywał Dariusz Piekut, szef polskiej misji uniwersjadowej i sekretarz generalny AZS.

I trzeba przyznać, że miał rację, bowiem Polacy bardzo szybko zaczęli zdobywać w Niemczech medale i otworzyli piątą setkę krążków dla biało-czerwonych w historii. A worek otworzył pływak Dawid Wiekiera (Politechnika Opolska), który zdobył srebro z rewelacyjnym drugim czasem w historii polskiego pływania na dystansie 100 metrów stylem klasycznym. – Cel zrealizowany, druga życiówka. Jestem bardzo zadowolony, bo w ostatnich dniach wszystko przebiegło tak, jak trzeba, a już na treningach pływałem w okolicy minuty, więc myślałem, że uda mi się ją złamać. I tak się stało – mówił Wiekiera.

Pływacy błysnęli w Niemczech jeszcze kilkukrotnie. Absolutną gwiazdą tej dyscypliny został Wiekiera, który zdobył jeszcze brązowe medale na 50 i 200 m stylem klasycznym, a swój czwarty wywalczył wspólnie z kolegami i koleżankami ze sztafety 4×100 m stylem zmiennym (w finale popłynęli jeszcze Adela Piskorska Adrian Jaśkiewicz i Julia Maik). – Jak tu jechałem to miałem w głowie, że może być ciężko, bo dużo tych startów, sztafety, indywidualne. Ale już po pierwszych startach wiedziałem, że dobrze się czuję, jestem dobrze przygotowany – podsumował szczęśliwy Wiekiera, który prosto z Berlina poleciał… do Singapuru na mistrzostwa świata.

Pływacy dorzucili jeszcze dwa medale. Sztafeta 4×100 stylem zmiennym kobiet w finałowym składzie Adela Piskorska (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie), Barbara Mazurkiewicz (Uniwersytet Warszawski), Wiktoria Piotrowska (Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie) i Julia Maik (Uniwersytet Kaliski) zdobyła srebro. Na drugim i trzecim stopniu podium stanęła indywidualnie Mazurkiewicz (100 m stylem klasycznym i 50 m stylem klasycznym). – Chciałam ustanowić nowy rekord Polski, ale jeszcze nie tym razem – mówiła po starcie. – W Berlinie na pewno jest fajnie, luźno. Bardzo się cieszę z tego jaką mamy tutaj drużynę. Naprawdę jest bardzo fajna atmosfera, jest się z kim pośmiać.

Jeśli chodzi o złote medale, to chwilę musieliśmy na nie poczekać, ale potem nasi reprezentanci doskonale się zrehabilitowali, bo jednego dnia wywalczyli… trzy uniwersjadowe mistrzostwa! Zaczęło się od mieszanej sztafety 4×400 metrów, a Daniel Sołtysiak (Wyższa Szkoła Edukacji i Terapii w Poznaniu), Marcin Karolewski (Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu), Aleksandra Formella (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy), Weronika Bartnowska (Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie) wręcz zdeklasowali rywali. Za chwilę w biegu na 1500 metrów zwyciężył Filip Ostrowski (Społeczna Akademia Nauk w Łodzi), a z Berlina nadeszła znakomita informacja, że biało-czerwoni siatkarze pokonali Brazylię 3:0 i również wygrali cały turniej! Tutaj trzeba jednak przypomnieć, że cała kadra złożona była z zawodników PlusLigi i PLS 1. Ligi, więc mieliśmy zdecydowanie najsilniejszą reprezentację. Wszystko po to, by wreszcie wygrać w finale, bowiem w trakcie dwóch poprzednich uniwersjad Polacy zdobywali srebrne medale.

– Trochę się może rozczulę, ale 4 lata temu przegrywamy z Włochami w meczu o finał mistrzostw świata, rok później z nimi przegrałem półfinał mistrzostw Europy. Jadę na uniwersjadę i przegrywamy w finale. W tym roku spadłem jeszcze z ligi, myślę, że dużo w swoim życiu się naprzegrywałem. Dlatego to jest na pewno coś fajnego skończyć turniej zwycięstwem w finale, a nie w meczu o trzecie miejsce. Wierzyłem w to, wiedziałem, że po gorszych momentach przyjdą dobre chwile, gdzie słońce zaświeci, ale tak jak mówię, nie jest to coś, na czym się chce zatrzymać. Wiem, że stać mnie na więcej. Czasami trzeba sporo przegrać, żeby coś w życiu wygrać – mówił wzruszony Michał Gierżot (Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu), kapitan naszej kadry.

Czwarty złoty medal dla Polski zdobył judoka Michał Jędrzejewski. Jego historia również jest arcyciekawa, bowiem dwa lata temu podczas uniwersjady w Chengdu zawodnik Politechniki Gdańskiej doznał kontuzji już w pierwszym pojedynku. Tym razem zdrowie mu dopisało, a Jędrzejewski do finału awansował jak burza. W nim pokonał Gruzina Nikę Charaziszwiliego i odebrał złoto! – Wracam po kontuzji, której doznałem na ostatniej uniwersjadzie. Uszkodziłem bark i od razu przegrałem pierwszą walkę. Teraz wracam odbudowany i zdecydowanie z lepszym rezultatem. Mam teraz zdecydowanie dużo motywacji do dalszej pracy. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tutaj być i reprezentować zarówno Polskę, jak i swoją uczelnię – mówił po dekoracji Jędrzejewski.

Jeśli chodzi o sporty walki, to polska reprezentacja wywalczyła też dwa medale w taekwondo. Najpierw przeogromną niespodziankę sprawiła brązowa Nikol Lisowska (kat. do 57 kg, Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie), która ma… dopiero 18 lat! – Myślę, że była szansa na awans do finału, jednak trochę mi zabrakło. Cieszę się jednak bardzo z tego medalu, bo to pierwszy raz, kiedy mogę rywalizować na takim poziomie na międzynarodowej imprezie. Na samej uniwersjadzie też mi się podoba, wszystko jest świetnie zorganizowane i można poczuć magię tej imprezy – mówiła Lisowska.

Drugą taekwondzistką, która z Essen wróciła z medalem, była Dagmara Haremza (powyżej 73 kg, (Wielkopolska Akademia Społeczno-Ekonomiczna w Środzie Wlkp.). Choć nasza zawodniczka celowała w złoto, ostatecznie stanęła na najniższym stopniu podium, jednak jest zadowolona ze swojego występu. – Myślę, że jest spory niedosyt, bo liczyliśmy na więcej. Musimy się jednak cieszyć z tego, co mamy, bo uważam, że brąz uniwersjady też jest niezłym osiągnięciem. Byłam dobrze przygotowana, ale szykuję się na mistrzostwa świata, które są moją docelową imprezą. Taki start jak tutaj to też element przygotowań i ta przegrana mnie wiele nauczy. Oczywiście mogłam wygrać tę walkę, ale teraz już nic nie da się zmienić – mówi Haremza.

Srebrny krążek w taekwondo wywalczył natomiast Szymon Piątkowski (kat. do 87 kg, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie). – Startowało tu wielu zawodników, a na podium znajduje się tylko czwórka. Jestem drugi najlepszy w tej kategorii na tym turnieju, więc wygrałem trzy walki i jestem bardzo zadowolony – mówił Piątkowski, który za cel obrał sobie igrzyska olimpijskie w Los Angeles.

Swoje pięć minut na uniwersjadzie w Niemczech mieli także nasi szermierze, a dokładniej floreciści. Indywidualnie Jan Nowak wywalczył srebro, a również na drugim stopniu podium stanął razem z Szymonem Pacholczykiem, Mateusz Kwiatkowskim i Maciejem Bemem jako drużyna. – To dla mnie duży sukces, tym bardziej, że po fazie grupowej chyba nikt by nie powiedział, że jestem w stanie tego dnia powalczyć o medal. W pucharówce ze starcia na starcie się rozkręcałem i skończyło się w finale. W tym sezonie miałem wobec siebie spore oczekiwania, ale nie udało mi się powalczyć na mistrzostwach Europy czy świata tak, jak chciałem. Jest to dla mnie pierwszy medal na tak ważnej imprezie, z czego się bardzo cieszę – podsumował student St. John’s University.

Przedostatniego dnia uniwersjady medal dla naszej kadry wywalczył też Przemysław Konecki. Nasz zawodnik, strzelający z łuku bloczkowego, był jednym z faworytów i niewiele brakowało, a znalazłby się w finale (przegrał z innym faworytem, Brytyjczykiem Ajayem Scottem. W kolejnym meczu pokazał jednak perfekcyjne strzelanie (i to dosłownie, bo piętnastokrotnie strzelił w “dziesiątkę”), pobił rekord uniwersjady ze 150 punktami i wygrał z Hindusem Kushalą Dalalą.

– W półfinale trochę poniosły mnie emocje i na początku szło mi gorzej. W meczu o trzecie miejsce strzelałem już zgodnie z planem. Skoncentrowałem się i myślę, że brązowy medal to niezły sposób na zakończenie zawodów – uśmiecha się nasz zawodnik. – Pobiłem też rekord uniwersjady, więc to wszystko jest dobrym prognostykiem przed mistrzostwami świata w Korei. Uniwersjada też podobała mi się jako zawody, wszystko było dopięte na ostatni guzik. Bardzo dziękuję kibicom i kolegom z reprezentacji, którzy mi mocno dopingowali.

Na koniec należy ponownie wspomnieć o lekkoatletach, którzy jak zawsze stworzyli najbardziej liczną ekipę uniwersjadową, ale zawsze też zdobywają najwięcej krążków. Ostatecznie w Niemczech zdobyli ich pięć. Najlepiej spisała się nasza sztafeta 4×400 metrów panów (Maksymilian Szwed, Daniel Sołtysiak, Marcin Karolewski, Wiktor Wróbel), którzy w pięknym stylu zdobyli złoto. – Przyjechałem tutaj i widziałem, że wszyscy mają medale, więc też zrobiłem się głodny tego sukcesu – śmieje się Szwed, który w Bochum startował jedynie w sztafecie. – Wszystko poszło fajnie, każdy z nas dał dobrą zmianę i taki sukces smakuje naprawdę dobrze. Mamy zgraną grupę, każdy wiedział, że nie biegnie dla siebie, ale dla drużyny. Daliśmy z siebie wszystko, nie była to łatwa impreza, ale te wszystkie medale smakują bardzo dobrze – dodaje pozostała trójka z naszej sztafety.

Stopień niżej na podium stanęła także nasza sztafeta pań na 4×400 metrów (Aleksandra Formella, Kinga Gacka, Weronika Bartnowska, Paulina Kubis), a także Maciej Wyderka (Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach, bieg na 800 metrów), Magdalena Stefanowicz (AWF Katowice, bieg na 100 metrów). Na liście medalistów znalazła się też Alicja Sielska (Akademia Kultury Fizycznej w Krakowie), która była trzecia w biegu na 100 metrów przez płotki. Co ciekawe, Polka po drodze potrąciła niemal wszystkie płotki! – Na ostatnich metrach wyskrobałam jednak ten krążek. Nie wiem jak to zrobiłam, ale bardzo walczyłam i chciałam być jak najszybciej na mecie. Jestem bardzo wdzięczna i dumna z tego medalu. Zapamiętam ten bieg na długo, bo musiałam dać z siebie dużo więcej, niż chociażby ostatnio na młodzieżowych mistrzostwach Europy w Bergen – mówiła na mecie.

Jedną z ostatnich dyscyplin, jakie rozpoczęły się w Niemczech, było wioślarstwo. Na poprzedniej uniwersjadzie nasi zawodnicy wywalczyli pięć medali, więc mieli ogromny apetyt na powtórkę. Ostatecznie biało-czerwoni zdobyli dwa krążki i to… dwa srebrne! Najpierw na najniższym stopniu podium stanęła nasza dwójka podwójna, czyli Wiktoria Kalinowska (Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie) i Barbara Jęchorek (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy), a ostatni medal dla Polski podczas uniwersjady (srebro) wywalczyła ósemka w składzie Bartłomiej Sopoński (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy), Kazimir Kujda (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy), Szymon Tomiak (Politechnika Gdańska), Jakub Sobański (Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie), Tomasz Lewicki (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy), Emilian Jackowiak (Akademia Wychowania Fizycznego w Poznaniu, filia Gorzów Wielkopolski), Jerzy Kaczmarek (Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu), Oskar Streich (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu) i Magdalena Ładna (Politechnika Wrocławska).

– Daliśmy z siebie 100 procent i na tyle starczyło. Tu nie ma przypadkowych zawodników. Są tacy też, którzy już mają medale z mistrzostw świata młodzieżowych. Mówiąc krótko, nie są to ludzie z przypadku. Są takie osady, gdzie dużo jest już ludzi pływających po świecie, długo. Tym bardziej się cieszymy – podsumował Jackowiak.

Łącznie nasi reprezentanci w 32. Letniej Uniwersjadzie Ren-Ruhra zdobyli 24 medale: pięć złotych, jedenaście srebrnych i osiem brązowych! – To była piękna niedziela na uniwersjadzie. Na koniec do naszego koszyka wpadło jeszcze pięć medali. Jak zwykle nie zawiedli nasi lekkoatleci, a piękna historia wydarzyła się też na torze regatowym w Duisburgu, gdzie zdobyliśmy dwa medale w wioślarstwie. Oczywiście jako AZS patrzyliśmy na całą uniwersjadę również pod kątem organizacyjnym. Staram się nie narzekać, ale jedynym minusem było rozdzielenie zmagań na Zagłębie Ruhry i Berlin. Przez to brakowało jednak tej wspólnej atmosfery, która jest bardzo ważna dla sportu akademickiego. Poza tym Niemcom należą się wielkie słowa uznania, bo naprawdę podołali niełatwemu zadaniu – podsumował Mariusz Walczak, wiceprezes Akademickiego Związku Sportowego.

Start biało-czerwonych w 32. Letniej Uniwersjadzie Ren-Ruhra wspierał sponsor Akademickiej Reprezentacji Polski PGE Polska Grupa Energetyczna, Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Medale Polaków w 32. Letniej Uniwersjadzie Ren-Ruhra:

Złote:

Siatkówka mężczyzn – (Dawid Pawlun – Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu, Kajetan Kubicki – WSZiA w Opolu, Aliaksei Nasevich – WSZiA w Opolu, Remigiusz Kapica – WSZiA w Opolu, Michał Gierżot – WSZiA w Opolu, Antoni Kwasigroch – Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy, Marcel Hendzelewski – WSZiA w Opolu, Piotr Śliwka – WSZiA w Opolu, Daniel Popiela – Uniwersytet Jana Długosza w Częstochowie, Seweryn Lipiński – WSZiA w Opolu, Jordan Zaleszczyk – WSZiA w Opolu, Maciej Czyrek – Katolicki Uniwersytet Lubelski)

Mieszana sztafeta 4×400 metrów (Daniel Sołtysiak – Wyższa Szkoła Edukacji i Terapii w Poznaniu, Marcin Karolewski – Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, Aleksandra Formella – Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy, Weronika Bartnowska – Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie) – lekkoatletyka

Filip Ostrowski (Społeczna Akademia Nauk w Łodzi) – lekkoatletyka, bieg na 1500 metrów

Michał Jędrzejewski (Politechnika Gdańska) – judo, kategoria do 100 kg

Sztafeta 4×400 metrów mężczyzn (Maksymilian Szwed – Politechnika Łódzka, Daniel Sołtysiak – Wyższa Szkoła Edukacji i Terapii w Poznaniu, Marcin Karolewski – Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, Wiktor Wróbel – Politechnika Łódzka) – lekkoatletyka

Srebrne:

Dawid Wiekiera (Politechnika Opolska) – pływanie (100 m stylem klasycznym)

Sztafeta 4×100 m stylem zmiennym (Adela Piskorska – Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, Dawid Wiekiera – Politechnika Opolska, Adrian Jaśkiewicz – Uniwersytet Warszawski, Julia Maik – Uniwersytet Kaliski)

Męska drużyna florecistów (Jan Nowak – St. John’s University, Szymon Pacholczyk – Politechnika Poznańska, Mateusz Kwiatkowski – Wyższa Szkoła Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku i Maciej Bem – Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu) – szermierka

Szymon Piątkowski (Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie) – taekwondo do 87 kg

Magdalena Stefanowicz (Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach) – lekkoatletyka, bieg na 100 metrów

Sztafeta 4×100 stylem zmiennym kobiet – pływanie (Adela Piskorska – Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, Barbara Mazurkiewicz – Uniwersytet Warszawski, Wiktoria Piotrowska – Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie i Julia Maik – Uniwersytet Kaliski)

Barbara Mazurkiewicz (Uniwersytet Warszawski) – pływanie, 100 m stylem klasycznym

Jan Nowak (St. John’s University) – szermierka, floret mężczyzn

Maciej Wyderka (Akademia Kultury Fizycznej w Krakowie) – lekkoatletyka, bieg na 800 metrów

Sztafeta 4×400 m kobiet (Aleksandra Formella – Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy, Kinga Gacka, Weronika Bartnowska, Paulina Kubis) – lekkoatletyka

Bartłomiej Sopoński (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy), Kazimir Kujda (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy), Szymon Tomiak (Politechnika Gdańska), Jakub Sobański (Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie), Tomasz Lewicki (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy), Emilian Jackowiak (Akademia Wychowania Fizycznego w Poznaniu, filia Gorzów Wielkopolski), Jerzy Kaczmarek (Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu), Oskar Streich (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu) i Magdalena Ładna (Politechnika Wrocławska) – wioślarstwo, ósemka

Brązowe:

Nikol Lisowska (Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie) – taekwondo do 57 kg

Barbara Mazurkiewicz (Uniwersytet Warszawski) – pływanie (50 m stylem klasycznym)

Dawid Wiekiera (Politechnika Opolska) – pływanie (200 m stylem klasycznym)

Dagmara Haremza (Wielkopolska Akademia Społeczno-Ekonomiczna w Środzie Wlkp) – taekwondo powyżej 73 kg

Dawid Wiekiera (Politechnika Opolska) – pływanie (50 m stylem klasycznym)

Alicja Sielska (Akademia Wychowania Fizycznego w Krakowie) – lekkoatletyka, bieg na 100 metrów przez płotki

Przemysław Konecki (Uniwersytet Bielsko-Bialski) – łucznictwo, łuk bloczkowy

Wiktoria Kalinowska (Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie) i Barbara Jęchorek (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy) – wioślarstwo, dwójka podwójna