Tu nie ma wygranych, czyli zmiana zwycięzców w unihokeju

0
1490

Choć od finału Akademickich Mistrzostw Polski w unihokeju minął blisko miesiąc, to niespodziewanie poznaliśmy nowych triumfatorów imprezy. Tytuł po raz drugi z rzędu trafił do Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, a nie Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Wszystko z powodów regulaminowych.

W połowie czerwca podczas turnieju rozgrywanego głównie na obiektach SGGW uczelnia ze stolicy Wielkopolski dominowała. AWF Poznań po kilku udanych startach w Akademickim Pucharze Polski w unihokeju chciał potwierdzić swoją klasę. Zwłaszcza, że zabrakło ich rok temu w pierwszych historycznych AMP-ach, wygranych przez AGH Kraków.

W finałowym meczu spotkały się dwie wspomnienie uczelnie uznawane od początku za faworytów. Lepszy był AWF, szybko wychodząc na prowadzenie 4:0 i ostatecznie wygrywając 13:8. Jak się jednak okazało później tytuł powędruje jednak pod Wawel, bo w drużynie z Poznania wystąpili gracze z fili AWF w Gorzowie Wielkopolskim, która ma swój AZS.

Jak mówi punkt 2.3 regulaminu Akademickich Mistrzostw Polski – „w przypadku, gdy uczelnia ma oddziały terenowe (filie, wydziały zamiejscowe i inne), w których powołany jest odrębny Klub AZS, to uczestnicy AMP, o których mowa w pkt. II.2.1, reprezentują dany oddział terenowy.” Oznacza, to że mogli oni reprezentować AWF Gorzów Wielkopolski. Od decyzji, by wykluczyć AZS AWF Poznań z AMP 2020/2021 w unihokeju można jeszcze się odwoływać.

– Każdy mógł zrobić coś lepiej i nie ma tu wygranych. AGH zajęło pierwsze miejsce, ale straciło triumf na żywo. Myślę, że zdobycie medalu po czasie nie daje już takiej przyjemności. Nie chcę nikogo tłumaczyć, ale może AWF Poznań myślał że jest tak samo jako podczas Akademickiego Pucharu Polski, gdy mieliśmy bardziej liberalne przepisy i zalecenia. Teraz uczestników obowiązują jednak ścisłe regulaminy Akademickich Mistrzostw Polski, a stawka jest wyższa. Nie wierzę w czyjeś złe intencje – powiedział Maciej Konieczka, koordynator Akademickich Mistrzostw Polski w unihokeju.

W obecnej sytuacji zwycięzcami zostali zawodnicy Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, a srebro przypadło Politechnice Rzeszowskiej. Na podium awansowała Politechnika Gdańska, która w meczu brązowy medal przegrała 3:7 z kolegami ze stolicy Podkarpacia. Tym samym inżynierowie znad Motławy powiększyli swój medalowy dorobek. Do zmian doszło też w klasyfikacji typów wśród Akademii Wychowania Fizycznego, gdzie na pierwsze miejsce awansował AWF Warszawa.

Zmiana zwycięzcy nie zmieniła wiele w klasyfikacji generalnej AMP, którą wygrywa Politechnika Gdańska przed AGH. Roszady zachodzą jedynie pod koniec pierwszej dziesiątki klasyfikacji medalowej.

KOMUNIKAT