Podczas gdy większość wrzucała głosy do wyborczej urny, oni trafiali i to trafiali do finału Akademickich Mistrzostw Polski w unihokeju. O awans do decydującej fazy rozgrywek walczono w Warszawie i Rzeszowie.
Przez weekend w hali CSiR Uniwersytetu Warszawskiego o siedem miejsc w finale rywalizowało 16 drużyn uczelnianych. Spotkania rozgrywane były na dwóch boiskach jednocześnie. Pierwszy dzień rozgrywek nie przyniósł najważniejszych rozstrzygnięć. Sam awans do ćwierćfinału nie dawał jeszcze przepustki do turnieju głównego, który odbędzie się w Krakowie. Finałem nazwać można było mecz o siódme miejsce.
Poziom rozgrywek był bardzo zróżnicowany. Nie brakowało wysokich wyników jak choćby w meczu WAT – UK Kalisz (13:0) czy PG Gdańsk – SGH Warszawa (12:0). Pierwszego dnia zanotowano tylko jeden remis pomiędzy wspomnianym już WAT-em i UMed-em Łódź (3:3). Większych problemów z wykonaniem planu minimum nie mieli reprezentanci Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Politechniki Gdańskiej czyli aktualni srebrni medaliści AMP oraz Uniwersytetu Warszawskiego, którzy odnieśli w grupie komplet zwycięstw.
Najbardziej zacięta batalia o awans toczyła się w grupie C. Drużyny Wojskowej Akademii Technicznej i Uniwersytetu Medycznego w Łodzi miały na koncie po cztery punkty i tylko bilans bramkowy zdecydował o tym, że wojskowi zameldowali się w ćwierćfinale i kolejnej rundzie.
– Tegoroczne półfinały pokazują jak z roku na rok poziom rozgrywek wzrasta. W tym roku wzmocnieni o nowych zawodników cieszymy się awansem do finałów w Krakowie. Wysokie zwycięstwo z Uniwersytetem Kaliskim zadecydowało o znacznej przewadze bramkowej nad drużyną z Łodzi z którą w ostatnich sekundach utraciliśmy bramkę dającą remis w meczu. Czas pomiędzy rozgrywkami pozwoli nam na wyeliminowanie popełnianych błędów i pełni optymizmu przystąpimy do rozgrywek w Krakowie – powiedział Konrad Usiarczyk z Wojskowej Akademii Technicznej.
Łącznie rozegrano 40 spotkań, a w meczu o pierwsze miejsce zagrały ekipy UMK Toruń i PG Gdańsk. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:7. Wcześniej w półfinale Torunianie pokonali Uniwersytet Warszawski (8:6). Natomiast inżynierowie w derbach Gdańska pokonali tamtejszy uniwersytet 11:4. W meczu o siódme miejsce Politechnika Warszawska rozbiła ANS Konin aż 15:0.
– Tegoroczny półfinał Akademickich Mistrzostw Polski stoi na nieco niższym poziomie niż ostatni. Jednak tak jak i w ubiegłym roku jest kilka bardzo mocnych zespołów, które na pewno powalczą w Krakowie o podium. Na finałach każdy szczegół może zaważyć o sukcesie, więc teraz wszyscy walczą do samego końca, aby uzyskać jak najlepsze rozstawienie. Jako Uniwersytet Warszawski liczyliśmy, że uda nam się znaleźć w finale i uzyskać możliwość rozstawienia z pierwszego koszyka. Niestety nie udało się wykonać tego planu, ale w Krakowie będziemy walczyć jeszcze mocniej, aby znaleźć się w strefie medalowej. Rozgrywane w Warszawie i Rzeszowie turnieje zdecydowanie pomagają podnosić poziom meczów finałowych, nie ma wtedy mowy o tak wysokich wynikach jak w przypadku niektórych spotkań rozgrywanych w ten weekend – ocenił Jan Jamski z Uniwersytetu Warszawskiego, który na co dzień występuje na poziomie Ekstraligi.
Mniejsze emocje towarzyszyły turniejowi rozgrywanemu w Rzeszowie. Tam o awans ubiegało się 16 ekip, a miejsc w finale było osiem. Wystarczyło wywalczyć awans ze swojej grupy i być w ćwierćfinale, żeby mieć pewny bilet do Krakowa. Najważniejszy nie był ostatni mecz turnieju, ale ten dający wyjście z grupy.
Z kompletem wygranych przez fazę grupową przeszły Politechnika Rzeszowska, Uniwersytet Zielonogórski i Uczelnia Państwowa w Sanoku. Tu też nie brakowało wysokich wyników jak w przypadku meczu UP Sanok – SUM Katowice (16:1) i AWF w Krakowie – PANS Przemyśl (22:3), ale również remisów. W grupie punktami podzielili się tylko obrońcy tytułu AGH Kraków i Politechnika Lubelska (4:4).
Zwycięzcą tego półfinału została wspomniana Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, która w meczu o pierwsze miejsce pokonała Uniwersytet Zielonogórski 5:4. Natomiast w meczu o trzecie miejsce Politechnika Lubelska przegrała z Uniwersytetem Państwowym w Sanoku 6:11.
Finały Akademickich Mistrzostw Polski w unihokeju rozegrane zostaną w dniach 23-26 maja w Krakowie.
Cykl Akademickich Mistrzostw Polski wspierają sponsor strategiczny Akademickiego Związku Sportowego PZU oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Foto: Marcin Selerski
AMP w unihokeju – półfinał A
1. Politechnika Gdańska
2. Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
3. Uniwersytet Warszawski
4. Uniwersytet Gdański
5. Politechnika Łódzka
6. Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie
7. Politechnika Warszawska
AMP w unihokeju – półfinał B
1. Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie
2. Uniwersytet Zielonogórski
3. Uczelnia Państwowa im. Jana Grodka w Sanoku
4. Politechnika Lubelska
5. Politechnika Rzeszowska im. Ignacego Łukasiewicza
6. Politechnika Wrocławska
7. Akademia Wychowania Fizycznego im. Bronisława Czecha w Krakowie
8. Uniwersytet Rzeszowski