Ostatnie eliminacje AZS Winter Cup w Szczawnicy były jednocześnie okazją do wyłonienia najlepszych alpejczyków ze stołecznych uczelni. Podwójne tytuły mistrzowskie wywalczyli Helena Kubasiewicz (ALK Warszawa) i Kamil Krawczyk (SGH Warszawa). W klasyfikacji otwartej najlepsi byli Iwona Kohut (AWF Wrocław) w obu konkurencjach, Adam Chrapek (PŚl Gliwice) w gigancie oraz Antoni Szczepanik (AGH Kraków) w slalomie.
Były to najsłabsze mistrzostwa Warszawy i województwa mazowieckiego od lat. Przynajmniej w wydaniu panów. Inicjatywę zdecydowanie przejęli studenci z uczelni małopolskich i śląskich. Stolica w odwrocie – to mało powiedziane. Nawet nie chcę sprawdzać, czy kiedykolwiek w historii tej imprezy zdarzyło się, by na zdobycie medalu wystarczyła strata niemal 40 sekund do mistrza Warszawy (a o tyle dłużej w stosunku do Kamila Krawczyka przebywał na trasie slalomu Przemysław Bednarski – z problemami w drugim przejeździe, ale wystarczyło, bo nie było więcej reprezentantów ze stolicy). Lepiej było u pań, ponieważ dwie medalistki znalazły się na miejscach trzecim i czwartym w klasyfikacji ogólnej. Na starcie zabrakło Katarzyny Ostrowskiej (PW Warszawa), która przebywa obecnie w Belgii.
Za tydzień wielki finał Akademickiego Pucharu Polski. W piątek na Harendzie poznamy najlepszych narciarzy w przekroju całego sezonu. Ale nie będzie to ostatni akt tegorocznego AZS Winter Cup, bowiem najlepszych 8 kobiet i 16 mężczyzn będzie mogło powalczyć dzień później w slalomie równoległym. A walczyć będzie o co – zwycięzcy zgarną po 10 tysięcy złotych w żywej gotówce!
Szersza relacja z zawodów eliminacyjnych w Szczawnicy na stronie: www.ntn.pl
Oficjalna strona AZS Winter Cup: www.wintercup.pl