Jutro kolejne zmagania lekkoatletów, w tym start Michała Rozmysa na 1500 metrów. Przed nami także zakończenie rywalizacji w pływaniu.
Rywalizacja w lekkoatletyce rozkręciła się na dobre. W środę liczymy przede wszystkim na dobry występ Michała Rozmysa w finałowym biegu na 1500 metrów. Brązowy medalista Młodzieżowych mistrzostw Europy na tym dystansie sprzed dwóch lat zaimponował w eliminacjach. Ze spokojem wygrał swoją serię i dał podstawy ku temu, by widzieć go w roli jednego z kandydatów do miejsca na podium.
Z kolei w pływaniu zmagania jutro dobiegną końca. Mamy nadzieję, że na w najlepszej trójce w wyścigach finałowych znajdą się Dominika Sztandera na 50 m stylem klasycznym i Paweł Sendyk na tym samym dystansie w stylu dowolnym. Do tej pory biało-czerwoni wyłowili z basenu zaledwie jeden medal i trzy razy kończyli na czwartej pozycji. Nie wszyscy spisali się na miarę możliwości.
– Wspieramy się nawzajem bez względu na to, jak nam idzie. Wiadomo, że niektórzy są zwiedzeni swoją postawą, jednak cały czas jesteśmy razem. Na dobre i złe – podkreśla grzbiecistka Agata Naskręt, który we wtorek znalazła się tuż za podium na 50 m. W środę ostatnia szansa na poprawę dorobku przez pływaków, wśród których atmosfera cały czas była znakomita.
Przed nami również kolejne rundy indywidualnych zawodów w łucznictwie oraz w grze mieszanej w tenisie. Na placu boju pozostał nasz duet Daria Kuczer-Piotr Matuszewski, który na otwarcie w dramatycznych okolicznościach pokonał duet z Australii 7:6, 7:6. Czekamy też na następne starty taekwondzistów. Jutro wśród kobiet w kategorii –67 kg wystartuje Gabriela Dajnowicz, a u panów w kategorii –58 kg Jan Gąsiorowski.
Piotr Chłystek