Politechnika Gdańska wygrała Akademickie Mistrzostwa Polski kobiet i mężczyzn, które zakończyły się w Warszawie. Gdańska uczelnia odniosła zatem podwójne zwycięstwo i jest najbardziej „koszykarską” uczelnią w Polsce.
– Staramy się, jest to zasługa naszych trenerów i prezesów. To oni zebrali taki zestaw ludzi, który daje efekt i w lidze, i na akademickich parkietach – mówi Przemysław Szymański, jeden z dwóch MVP turnieju mężczyzn.
Gdańszczanie w finale pokonali Akademię Marynarski Wojennej z Gdyni 53:43. – Poziom turnieju był bardzo wysoki, a Politechnika postawiła nam się bardzo mocno w finale. W całej imprezie udział wzięło wielu zawodników z ekstraligi, czy z pierwszej ligi, a przynajmniej sześć drużyn mogło zagrać w finale – chwalił poziom turnieju Dariusz Sapiejka, trener drużyny Akademii Marynarki Wojennej.
Trzecie miejsce w turnieju mężczyzn wywalczyła Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie, która po zaciętej walce pokonała Politechnikę Opolską 71:68.
W turnieju kobiet finał był identyczny, jak przed rokiem. I rezultat tego starcia też jest identyczny, bo Politechnika Gdańska wygrała z Uniwersytetem Warszawskim 43:36.
– W ostatniej kwarcie złapałyśmy zadyszkę, ale udało nam się zwyciężyć. Troszkę zabrakło siły i skuteczności, ale szczęście uśmiechnęło się bardziej do nas. Chyba w tych kategoriach trzeba na to patrzeć – mówiła trenerka Politechniki Gdańskiej, świetna przed laty koszykarka Małgorzata Czerlonko. Jej podopieczna, Agnieszka Walińska, została MVP turnieju.
Zawodniczki z Warszawy, mimo porażki, nie były zmartwione. – Były cały czas bardzo duże emocje. Gra była bardzo wyrównana, a zdecydowały mikrobłędy – komentowała zawodniczka UW Weronika Skibicka.
Podobnie, jak w turnieju mężczyzn, z brązowym medalem imprezę zakończyła Akademia Leona Koźmińskiego, która w decydującym spotkaniu pokonała Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu 56:50.
Akademickie Mistrzostwa Polski w koszykówce współfinansowane były ze środków Ministerstwa Sportu i Turystki, a partnerem strategicznym imprezy była Grupa LOTOS S.A.