Podczas Akademickich Mistrzostw Świata w kajakarstwie, które odbywają się w portugalskim Montemor-o-Velho, przyszedł czas na wyścigi na dystansie 500 m. Wciąż świetnie prezentują się biało-czerwoni, którzy w komplecie awansowali do finałów swoich konkurencji.
W piątek rozegrano jedynie biegi kwalifikacyjne oraz półfinały, a medalistów na dystansie 500 metrów poznamy w sobotę. Polacy popłynęli zgodnie z planem. Jako pierwszego na torze można było obejrzeć Mikołaja Walulika z Wyższej Szkoły Edukacji i Terapii w Poznaniu. W konkurencji K-1 zajął czwarte miejsce, przez co musiał popłynąć jeszcze w półfinale. Tam bez problemu wywalczył już przepustkę do wyścigu medalowego.
W K-1 popłynęła również Weronika Marczewska, która w piątek wywalczyła złoty medal na dwukrotnie dłuższym dystansie. Tym razem była druga, a taka pozycja dała jej bezpośredni awans do sobotniego finału. – Nie miałam czasu na świętowanie medalu, bo dziś rano miałam kolejny start, ale przyjdzie na to czas. Po wszystkich wyścigach będę celebrowała każdy z wywalczonych medali – uśmiecha się nasza zawodniczka. – Wykonałam swój plan, którym był bezpośredni awans do finału. Zobaczymy, jak w nim popłynę, ale oczywiście będę chciała zaprezentować się jak najlepiej.
Bezkonkurencyjny w konkurencji C-1 okazał się Gracjan Michalak, który pewnie wygrał swój wyścig eliminacyjny i w sobotę popłynie w wyścigu medalowym. – Wydaje mi się, że był to dobry bieg. Chciałem przypłynąć na metę drugi ze względu na fakt, że miałbym lepszy tor w finale. Obiekt w Montemor jest specyficzny, więc trzeba tu trochę kalkulować. W finale oczywiście celuję w medal, najlepiej złoty – podkreśla Michalak, zawodnik Akademii Wychowania Fizycznego w Gorzowie Wielkopolskim.
Pierwsze miejsce w K-2 zajęli także Wojciech Pilarz i Wiktor Leszczyński (obaj Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy). Nasi bardzo doświadczeni i utytułowani zawodnicy jutro będą chcieli walczyć o złoto. – Staraliśmy się jednak oszczędzać, bo 40 minut po tym starcie mieliśmy jeszcze wyścig w K-4. Spełniliśmy jednak swoje oczekiwania, pojechaliśmy tak, jak chcieliśmy: spokojnie, a na końcu minimalnie docisnąć. Plan na finał jest podobny. Zarówno w K-2, jak i K-4 lecimy po dwa złota. Nie ukrywamy jednak, że dwa występy na 500 m jednego dnia są dość wycieńczające, bo to specyficzny dystans. Jesteśmy jednak mocni, tak samo jak cała nasza kadra i chcemy powtórzyć dobry wynik sprzed dwóch lat z Bydgoszczy – podkreślają kajakarze.
I faktycznie, polska osada w składzie Pilarz, Leszczyński, Piotr Morawski (Politechnika Opolska) Jarosław Kajdanek (ANS Poznań) wywalczyła pierwsze miejsce oraz szansę na medale. Morawski popłynie również w finale K-2 Mix, w którego kwalifikacjach wspólnie z Anną Mielnik (również Politechnika Opolska) zdobyli trzecią lokatę.
Udział Akademickiej Reprezentacji Polski w Akademickich Mistrzostwach Świata wspiera strategiczny sponsor AZS – PZU oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.