Znakomicie spisali się polscy lekkoatleci ostatniego dnia drużynowych mistrzostw Europy w Madrycie i nie tylko utrzymali miejsce na podium, ale obronili tytuł wicemistrzów Starego Kontynentu sprzed dwóch lat. Świetnym zwieńczeniem udanych zawodów było zwycięstwo i rekord Polski sztafety mieszanej 4×400 m.

Udział w niedzielnych zdobyczach punktowych i tym samym w końcowym sukcesie mieli oczywiście azetesiacy. Ostatnią sesję na stadionie Estadio de Vallehermoso od solidnego startu rozpoczął Konrad Bukowiecki. Zawodnik AZS UWM Olsztyn zajął w konkursie pchnięcia kulą trzecie miejsce z wynikiem 20,55 m.

– Cieszę się, że dostarczyłem kadrze trochę tych punktów. Mamy naprawdę fajną kadrę, odmłodzoną. Fajnie, że bijemy się tutaj o podium. To dla młodych byłby fajny punkt do CV – zauważył Konrad Bukowiecki.

Polski kulomiot przyznał, że rezultat, jaki osiągnął w Madrycie, go zadowala, ale jest w stanie w tym sezonie pchać dalej.

– Wynik 20,55 m sprawia, że nie jestem smutny i zły. Ważne jest to trzecie miejsce i punkty dla drużyny. Dziś wszystko poszło dziś po mojej myśli. Pewnie, gdybym zrobił ciut więcej, to byłbym drugi. Fabbri jest poza zasięgiem, ale jestem gotowy pchać ponad 21 metrów – podkreślił Bukowiecki.

Na trzeciej pozycji w biegu na 1500 m finiszował Filip Rak. Biegacz AZS KU Politechniki Opolskiej uzyskał rezultat 3:40.14 i po świetnym ostatnim okrążeniu zapewnił reprezentacji 14 punktów.

– Ten start był bardzo ważny, wygrałem z fajnymi seniorami. Tylko jeden młodzieżowiec był przede mną, a to też istotne w kontekście mistrzostw Europy U23 w Bergen. Zdobyłem cenne punkty dla reprezentacji, wiedziałem, że mam mocną końcówkę. Pracowaliśmy nad tym w ostatnich tygodniach – powiedział Rak.

Świetnym zwieńczeniem zmagań Polaków w Madrycie był start sztafety mieszanej 4×400 m. Polski zespół w składzie Maksymilian Szwed (AZS Łódź), Justyna Święty-Ersetic (AZS AWF Katowice), Daniel Sołtysiak (OŚ AZS Poznań) i Natalia Bukowiecka (KS Podlasie Białystok) przez cały bieg utrzymywał się w ścisłej czołówce, a znakomity finisz mistrzyni Europy zapewnił Polakom zwycięstwo w ostatniej konkurencji mistrzostw. Czas 3:09.43 to najlepszy w tym roku wynik na świecie i nowy rekord kraju. Poprzedni rekordowy wynik Polacy osiągnęli wygrywając igrzyska olimpijskie w Tokio.

Reprezentacja Polski podczas czterech dni rywalizacji w Madrycie zgromadziła 405,5 punktu i po raz ósme z rzędu zakończyła DME na podium! Triumfowała, podobnie jak przed dwoma laty na Stadionie Śląskim w Chorzowie, drużyna Włoch.

– Nie byliśmy tutaj stawiani w gronie faworytów, ale nasi zawodnicy pokazali, że Polacy potrafią walczyć o każdy punkt. Kadra pokazała charakter, a szczególnie cieszy postawa młodych lekkoatletów – podsumował start prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Sebastian Chmara.

Kolejna edycja drużynowych mistrzostw Europy odbędzie się w czerwcu 2027 roku. Gospodarz wydarzenia nie jest jeszcze znany.

Fot. Łukasz Szeląg, Tomasz Kasjaniuk/PZLA