Paweł Fajdek (OŚ AZS Poznań) zajął piąte miejsce w finale rzutu młotem podczas niedzielnej sesji finałowej na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Brązowy medalista z Tokio w pierwszej próbie uzyskał wynik 78,01 m. W trzeciej i czwartej kolejce poprawiał rezultat na 78,57 m i 78,80 m. To wystarczyło do uplasowania się na piątej pozycji. Mistrzem olimpijskim został faworyt, Kanadyjczyk Ethan Katzberg, który już w pierwszym rzucie osiągnął najlepszy rezultat olimpijskiego finału – 84,12 m. Poza tym wynikiem konkurs nie stał na wysokim poziomie – odnotowano tylko dwa rzuty powyżej 80 metrów.
– Wyniki nie powalały, oprócz tego Katzberga. Czułem się dobrze. W kole jednak byłem zbyt dynamiczny, a przez to nie mogłem trafić młota. Medal był na wyciągnięcie ręki, ale mnie nie udało się dziś zrobić ani jednego dobrego wyrzutu. Przez to traciłem dwa metry w każdej próbie – analizował Fajdek.
Drugi z Polaków w finale, obrońca tytułu z Tokio Wojciech Nowicki (KS Podlasie Białystok) ukończył rywalizację na siódmym miejscu, posyłając młot na odległość 77,42 m.
Fot. Łukasz Szeląg