Bez straty bramki przeszła przez turniej strefy północnej AMP futsalistek drużyna WSG Bydgoszcz. Organizatorem zmagań był Klub Uczelniany AZS Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.
W stolicy Wielkopolski byliśmy świadkami rywalizacji 17 zespołów, które zaprezentowały bardzo zróżnicowany poziom gry, czasami demonstrując także dość zaskakujące i nieoczywiste umiejętności futsalowe. W turnieju wystąpiły reprezentantki Polski (w futsalu i piłce nożnej), ale również zawodniczki, których drużyny schodziły po końcowym gwizdku do szatni z ciężkim bagażem od kilkunastu do dwudziestu straconych bramek.
Dwa razy po 13:0 wygrała w grupie ekipa WSG Bydgoszcz, która wróciła do rywalizacji po roku przerwy i w całym turnieju nie straciła ani jednej bramki. Bydgoszczanki w półfinale pokonały AWF Warszawa 2:0, a ostatnim meczu drużynę obrończyń tytułu UAM Poznań 1:0. Skład finału nikogo nie zdziwił, a jedyną bramkę zdobyła w nim Julia Basta, reprezentantka Polski.
Kolejne miejsca w półfinale zajęły bardzo dobrze prowadzone zespoły AWF-ów (odpowiednio z Warszawy, Gdańska, Poznania), a stawkę drużyn, które awansowały do turnieju finałowego AMP (Warszawa, 22-25 lutego), zamknęły ekipy uniwersytetów, albo aktualnie występujące w rozgrywkach PZPN, albo mające za sobą długą i ciekawą historię takich występów.
Najważniejszym spotkaniem ostatniego dnia była rywalizacja o siódme miejsce, w której Uniwersytet Gdański wygrał z Uniwersytetem Łódzkim 3:0, zdobywając tym samym ostatnie miejsce w finale.
Bardzo dobre recenzje zebrali organizatorzy rywalizacji z AZS UAM, nie zabrakło jednak w Poznaniu emocji ani kontrowersji, o czym możemy się przekonać z wypowiedzi trenerów.
Tomasz Aftański (Uniwersytet Gdański): Zawsze z przyjemnością przyjeżdżam do Poznania, wiedząc że mogę tu liczyć na gościnność i dobrą organizację zawodów. Mój zespół zajął siódme, czyli ostatnie miejsce premiowane awansem do turnieju finałowego w Warszawie, jednak jestem zadowolony ze startu, ponieważ po wycofaniu się z ekstraligi PZPN, po wielu zmianach i przemeblowaniach właściwie od nowa konstruujemy na UG solidny zespół akademicki. Trafiło do niego osiem nowych zawodniczek, z konieczności ograniczyliśmy liczbę jednostek treningowych, jednak pozostał zapał i chęć uzyskania jak najlepszego wyniku sportowego. Wiem, że w Warszawie będzie ciężko, medal tegorocznych AMP pozostaje obiektem marzeń, ale będziemy walczyć. Poziom futsalu kobiecego na uczelniach rośnie, co jest widoczne, kiedy się uważnie obserwuje zmagania studentek. Z zaskoczeniem zauważyłem, że w bardzo dobrej drużynie WSG Bydgoszcz, która zwyciężyła w Poznaniu, występuje aż osiem zawodniczek Słomniczanki Słomniki, jednego z lepszych zespołów Ekstraligi, ale mającego siedzibę w Małopolsce. Ze Słomnik przyjechał do Poznania nawet trener WSG Bydgoszcz.
Marcin Czech (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy): Cieszy mnie sukces przede wszystkim dlatego, że moje zawodniczki odniosły go w debiutanckim starcie w prestiżowych zawodach akademickich. Teraz czekają nas intensywne przygotowania do turnieju finałowego AMP w Warszawie. Oczywiście, będziemy walczyć o medal, marzymy o tym najcenniejszym. Chciałbym pochwalić organizatorów za bardzo dobre przygotowanie i przeprowadzenie turnieju, chociaż niemiłym zaskoczeniem był dla dziewczyn i dla mnie brak chociażby symbolicznych nagród indywidualnych dla wyróżniających się zawodniczek, wśród których były przecież reprezentantki Polski.
Wojciech Weiss (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza): Jestem zadowolony z wysokiej oceny organizacji turnieju półfinałowego; w gronie działaczy KU AZS UAM staraliśmy się ze wszystkich sił, aby pobyt w Poznaniu upłynął naszym gościom jak najlepiej. Jeśli chodzi o sprawy sportowe: moja drużyna osiągnęła cel, jakim był awans z wysokiego miejsca do turnieju finałowego. Zrobimy co w naszej mocy, żeby w Warszawie obronić złote medale wywalczone w ubiegłym roku, chociaż informacje o poziomie zespołów strefy „B” nakazują mi z pewną pokorą oceniać własne szanse. Niestety, przegraliśmy mecz o pierwsze miejsce w naszej strefie, chociaż mieliśmy znacznie więcej sytuacji bramkowych niż przeciwniczki. Cóż, taki jest sport. Miałem jednak w trakcie tego meczu dziwne wrażenie, że walczymy, tak jak w ekstralidze PZPN, z małopolską Słomniczanką Słomniki, a nie z WSG Bydgoszcz.
Turniej odbył się pod patronatem Polskiego Związku Piłki Nożnej przy wsparciu władz Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza oraz Miasta Poznania. Cykl Akademickich Mistrzostw Polski wspierają: sponsor strategiczny Akademickiego Związku Sportowego – PZU oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.
AMP 2024 w futsalu kobiet – wyniki strefy A
Mecze o miejsca:
o I m.: WSG Bydgoszcz – UAM Poznań 1:0
o III m.: AWF Warszawa – AWFiS Gdańsk 2:3
o V m.: UWM Olsztyn – AWF Poznań 0:1
o VII m.: UG Gdańsk – UŁ Łódź 3:0
o IX m.: PŁ Łódź – PW Warszawa 0:2
o XI m.: PG Gdańsk – PP Poznań 1:3
Klasyfikacja końcowa:
1. Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy
2. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
3. Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku
4. Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie
5. Akademia Wychowania Fizycznego w Poznaniu
6. Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
7. Uniwersytet Gdański
8. Uniwersytet Łódzki
9. Politechnika Warszawska
10. Politechnika Łódzka
11. Politechnika Poznańska
12. Politechnika Gdańska
13-16. Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Akademia Nauk Stosowanych w Koninie, Uniwersytet Medyczny w Łodzi
17. Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni
Więcej informacji i zdjęć na profilu facebookowym.
Piotr Kuś
