Kapitalne widowisko w Poznaniu zapewniło zielono-białym pierwsze trofeum w sezonie. Koszykarki Polski Cukier AZS UMCS Lublin wygrały z KGHM BC Polkowice 94:74 i zdobyły Pekao S.A. Superpuchar Polski. 

Początek meczu należał do mistrzyń Polski, które szybko wyszły na czteropunktowe prowadzenie. Kilka minut później punkty Laury Miškinienė sprawiły, że to lublinianki zdobyły przewagę 11:8. Następnie świetną serię zaliczyła Dominika Ullmann, a jej trafienia przyczyniły się do tego, że AZS UMCS utrzymał trzy oczka prowadzenia (18:15). Spotkanie wyraźnie przyspieszyło i obie ekipy walczyły cios za cios. Ostatecznie to jednak akademiczki wyszły z tej potyczki zwycięsko i wygrały pierwszą kwartę 28:24.

Zawodniczki KGHM BC kapitalnie weszły w drugą kwartę i Krzysztof Szewczyk zdecydował się poprosić o przerwę przy stanie 28:31. Od tego momentu oba zespoły skupiły się na defensywie i grały punkt za punkt. Na parkiecie wyróżniała się Batabe Zempare, która w całym meczu zaliczyła double-double (16 pkt./13 zb.). Na półtorej minuty przed końcem pierwszej połowy Stella Johnson doprowadziła do wyrównania 38:38, lecz ostatecznie to polkowiczanki schodziły do szatni prowadząc (44:41).

Na początku trzeciej kwarty dobrze radziły sobie mistrzynie kraju, prowadząc 50:45. Potem jednak nastąpił świetny okres gry lublinianek, a szczególnie Dominiki Ullmann. Jej trójki dały zielono-białym siedmiopunktową przewagę (58:51). Ekipa z Polkowic próbowała zmniejszyć stratę, ale to akademiczki wchodziły w ostatnią kwartę z kilkoma oczkami prowadzenia (62:58).

Pierwsze chwile decydujących 10 minut to świetna postawa lubelskiego AZS, których ozdobą był rzut za trzy Stelli Johnson (72:64). Ciężko było nie zauważyć postępu zespołu trenera Szewczyka na polu skuteczności rzutów zza łuku, bo trójka Magdaleny Szymkiewicz dała im bezpieczną przewagę (80:71). Powiększyła ją Miškinienė, czyli najskuteczniejsza zawodniczka AZS UMCS i MVP starcia. Na przestrzeni całego meczu Litwina zdobyła 27 oczek. Ostatnie minuty spotkania były całkowicie zdominowane przez zielono-białe, które finalnie wygrały Superpuchar wynikiem 94:74.

– Niezmiernie cieszymy się ze zwycięstwa, dobrze rozpocząć sezon w takim stylu. Kluczowym momentem była druga połowa, kiedy zmieniliśmy sposób obrony i dobrze podzieliliśmy się piłką przy rzutach trzypunktowych. To pozwoliło nam odskoczyć na 20 punktów. Tak naprawdę ten wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu, bo było to ciężkie spotkanie. Cieszymy się z wygranej, ale już myślimy o następnych meczach – mówi trener lublinianek, Krzysztof Szewczyk.

Początek rozgrywek Orlen Basket Ligi kobiet już 5 i 6 października. Na inaugurację AZS UMCS Lublin zagra na wyjedzie z Polonią Warszawa, a koszykarki Enea AZS Politechniki Poznańskiej zagrają w Toruniu z Polskim Cukrem.

Autor: Michał Długosz