Polscy koszykarze mogą powtórzyć wynik z uniwersjady w Chengdu podczas zmagań w trakcie turnieju w Niemczech. Biało-czerwoni po środowej wygranej z Argentyną, w czwartek pokonali Tajwan 89:87 i zagrają o dziewiąte miejsce w uniwersjadowym turnieju.
Spotkanie z Tajwanem było bardzo wyrównane. Rywale, prezentujący typowo azjatycki styl gry czyli wysoką skuteczność w rzutach za trzy punkty, postawili się mocno biało-czerwonym. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, a im dłużej trwał ten mecz, tym bardziej stawało się jasne, że o zwycięstwie zdecyduje sama końcówka.
I tak rzeczywiście się stało, bo jeszcze w ostatniej minucie na tablicy wyników widniał remis. Polacy wykazali się zdecydowanie chłodniejszymi głowami, trafiając niemal wszystkie rzuty wolne po faulach Tajwańczyków. Ci dalej próbowali swojej gry, rzucali za trzy punkty, ale już nie tak skutecznie. Bardzo dobrze grą kierował Kacper Gordon, który często też brał na siebie odpowiedzialność przy rzutach.
Przed dwoma laty w Chengdu koszykarze zajęli dziewiąte miejsce i w tegorocznej uniwersjadzie Ren-Ruhra 2025 też mają na to szanse. By tak się stało muszą wygrać ostatni mecz turnieju, który odbędzie się w sobotę. Ich rywalem o godz. 14.30 w Essen będzie reprezentacja Libanu.
Polska – Tajwan 89:87 (22:25, 24:19, 21:20, 22:23)
Polska: Hubert Lalak 3, Michał Lis, Aleksander Busz 8, Jakub Andrzejewski 21, Kuba Piśla 8, Wojciech Siembiga 10, Kacper Gordon 16, Krzysztof Kempa 13, Maksymilian Duda 10. Trener: Marek Popiołek.