W Opolu rozpoczęły się finały Akademickich Mistrzostw Polski w siatkówce. Zgodnie z przewidywaniami poziom zawodów jest naprawdę wysoki, a gwarantują to studenci i studentki grający na co dzień m.in. w żeńskiej i męskiej ekstraklasie. – Mamy jasno postawiony cel, a w Opolu czujemy się znakomicie – mówi Kacper Wnuk, siatkarz AGH Kraków.
Żadnego kibica sportu w Polsce nie trzeba przekonywać, że siatkówka to dziś jedna z najbardziej popularnych dyscyplin w naszym kraju. Od blisko 20 lat biało-czerwoni prezentują najwyższy światowy poziom, a z najważniejszych imprez międzynarodowych przywożą medale. Wystarczy wspomnieć chociażby o ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich, w których nasza ekipa zajęła drugie miejsce.
Ale znakomicie Polacy radzą sobie również jeśli chodzi o zawody akademickie. Biało-czerwoni wywalczyli już trzy srebrne medale Uniwersjady, także podczas ostatniej w Chengdu. Nic więc dziwnego, że również tegoroczne zawody Akademickich Mistrzostw Polski w Opolu stoją na bardzo wysokim poziomie, a kibice naprawdę mają co oglądać.
– Opolszczyzna jest bardzo mocna siatkarsko i niektóre z zespołów będą broniły tytułu, a inne będą chciały pobić tych mistrzów. Na pewno wielu z tych zawodniczek i zawodników będziemy oglądać na zawodach Uniwersjady. Poziom sportowy jest naprawdę wysoki, a organizacyjnie również staramy się wszystko zabezpieczyć od najlepszej strony. Prowadzimy transmisje, mamy 30 wolontariuszy, którzy robią wszystko, by pomóc uczestnikom. Mam nadzieję, że sprostamy zadaniu – mówi Tomasz Wróbel, prezes KU AZS Politechniki Opolskiej, organizatora turnieju.
Nie inaczej jest podczas tegorocznych zawodów w Opolu. W turniejach finałowych kobiet i mężczyzn grają naprawdę uznane nazwiska. Najwięcej z nich można znaleźć w zespole Akademii Nauk Stosowanych Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji, gdzie studiują dziesiątki siatkarek i siatkarzy najwyższych szczebli rozgrywkowych w Polsce.
I uczelnia z Opola potwierdziła swoją dominację już pierwszego dnia zawodów, kiedy to rozpoczęły się mecze grupowe. Męski zespół ANS WSZiA (grają w nim m.in. Fabian Majcherski, Maciej Krysiak, Dawid Woch Tytus Nowik czy Piotr Śliwka) wygrał zarówno z Akademią Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa (2:0), jak i Uniwersytetem Jana Długosza w Częstochowie, w którym występuje legenda PlusLigi Andrzej Stelmach (2:1). Z kolei kobieca drużyna (a w niej m.in. Adriana Adamek, Pola Janicka, Zuzanna Kuligowska, Małgorzata Lisiak czy Marta Pamuła) bez problemów ograła Państwową Akademię Nauk Stosowanych w Krośnie oraz Uniwersytet Rzeszowski (oba mecze 2:0).
Mocny jest również męski zespół Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, który przyjechał w silnym składzie złożonym w większości z siatkarzy występujących na co dzień w PLS 1. Lidze. Wśród nich jest Kacper Wnuk, który jest już doświadczonym zawodnikiem na szczeblach ligowych.
– Nie ukrywam, że do Opola przyjechaliśmy po zwycięstwo. Zrobimy wszystko, żeby złote medale zawisły na naszych szyjach. Nie będzie jednak łatwo, bo nie brakuje wielu dobrych i mocnych zawodników również w innych zespołach. Jeśli chodzi o organizację, to wszystko jest w porządku, mamy dobre warunki. Muszę również pochwalić halę Stegu Arena, w której gra się bardzo dobrze, a przecież na co dzień służy siatkarkom UNI Opole z ekstraklasy. Na zabawę dużo czasu nie będzie, bo mamy jasno postawiony cel, ale czujemy się w Opolu znakomicie – mówi Wnuk.
Finał Akademickich Mistrzostw Polski to również okazja do spotkania swoich dawnych znajomych, szczególnie że właśnie zakończyły się rozgrywki ligowe. W Opolu nie brakuje więc też dobrej zabawy.
– Myślę, że to dobre połączenie zabawy z grą w siatkówkę. Można się zintegrować, spotkać starych znajomych, ale też wyjść na boisko i dać na nim z siebie wszystko. Fajnie tak wykorzystać czas po zakończonym sezonie, spotkać się w siatkarskim środowisku. To superopcja do integracji. Jeśli chodzi o poziom, to jest bardzo wysoki, zarówno u chłopaków, jak i u dziewczyn, więc jest co oglądać – ocenia Aleksandra Bąkiewicz, zawodniczka Akademii Finansów i Biznesu Vistula Warszawa.
W sobotę odbędą się kolejne mecze grupowe, a rywalizacja toczy się w aż czterech halach: Toyota Park (Oleska 70), PSP nr 11 (ul. Chabrów 65), Politechniki Opolskiej (ul. Prószkowska 76) oraz Stegu Arenie (ul. Oleska 72). Na niedzielę zaplanowano już fazę pucharową oraz mecze o poszczególne miejsca. Transmisję z zawodów można śledzić na kanale Pasja AZS na YouTube. Więcej szczegółów oraz wszystkie wyniki na stronie http://amp.opole.pl.
Organizatorem wydarzenia jest AZS Politechnika Opolska. Partnerami wydarzenia są Politechnika Opolska, Miasto Opole i Samorząd Województwa Opolskiego. Projekt Akademickich Mistrzostw Polski prowadzony jest przez Akademicki Związek Sportowy i współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Sponsorem rozgrywek jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.
