– Znowu ta jedna setna, to mnie niesamowicie denerwuje. Ja przyjechałam tu się dobrze bawić i jestem z siebie zadowolona, bo jestem dziewiąta na igrzyskach. Nie było źle, ale mogło być jedną setną szybciej i byłby finał – powiedziała po swoim półfinale Ewa Swoboda. Sprinterka AZS AWF Katowice minimalnie przegrała awans do olimpijskiego finału biegu na 100 metrów.