– Nie chciałbym wyliczać wszystkich szans medalowych, bo różnie jest w sporcie, ale ostrożnie przewiduję sześć medali – mówi trener Akademickiej Reprezentacji Polski w łyżwiarstwie szybkim Dariusz Stanuch. We wtorek w Amsterdamie rozpoczną się Akademickie Mistrzostwa Świata w tej dyscyplinie sportu.
Dwa lata temu w Mińsku biało-czerwoni sięgnęli po dziewięć medali. Teraz też będą faworytami do przywiezienia wielu krążków. – Mistrzostwa w Mińsku były dla nas bardzo udane i chyba najlepsze w historii. Cieszy fakt, że skład niewiele się zmienił, bo z dziewięciu osób, którzy wystartują w Amsterdamie, sześć walczyło dwa lata temu. Są to zawodnicy, którzy bardzo się rozwinęli i zrobili duży postęp sportowy. Będą na pewno groźniejsi i bardziej doświadczeni niż w Mińsku – dodaje Stanuch.
W składzie są m.in. brązowe medalistki tegorocznych mistrzostw świata i Europy w drużynowym sprincie: Andżelika Wójcik i Kaja Ziomek. – Dysponujemy dobrą obsadą w kobiecym sprincie, ale także na długich dystansach. Myślę że mamy bardzo duże szanse na poprawę wyniku z ostatniej edycji. W tym sezonie doświadczyliśmy dużo dobrego, więc warto zakończyć go z dobrym akcentem – mówi Andżelika Wójcik.
– Sporych szans medalowych upatruję w sprincie kobiet, w których świetnie w tym sezonie spisuje się Kaja Ziomek oraz Andżelika Wójcik. Dystanse długie również mogą być naszą mocną stroną, bo mamy zawsze groźną Magdę Czyszczoń, młodą Karolinę Gąsecką oraz z wielkim progresem w tym sezonie Szymona Palkę i Marcina Bachanka. Do tego dojdzie bieg ze startu wspólnego, w którym Marcin jest specjalistą. W biegach średnich będziemy mieli Olgę Kaczmarek, Dawida Burzykowskiego, Jana Świątka i Marcina, a to zawodnicy, którzy mogą zrobić miłą niespodziankę. Biegi drużynowe to również nasza mocna strona – wymienia Stanuch.
Mistrzostwa odbędą się w Amsterdamie, a nie trzeba nikogo przekonywać, czym dla Holendrów jest łyżwiarstwo szybkie. To jedna z dyscyplin sportu, która ściąga tłumy kibiców.
– Pierwszy raz będę startować w Amsterdamie. Duża publiczność czy mała – mnie nie robi to różnicy. Na lodzie jestem tylko ja, łyżwy i tor. Miejmy tylko nadzieję że dopisze pogoda, bo jak wiadomo na otwartych torach różnie to bywa. Cel to zdobycie medalu i generalnie dobra zabawa. Chciałabym, aby władze uczelni, którą reprezentuję, były zadowolone z mojego występu – dodaje Wójcik, studentka katowickiej AWF.
Trener Stanuch spodziewa się dobrej postawy Holendrów. – Przed własną publicznością na pewno będą chcieli zaprezentować się jak najlepiej i pewnie wystawią najmocniejszą możliwą reprezentację. Mocni będę na pewno też Rosjanie, Kazachowie, Japończycy, Norwegowie i Włosi. A udział w zawodach jakiejkolwiek rangi w Holandii, czyli stolicy łyżwiarstwa szybkiego, jest dla nas dużą radością – dodaje.
Akademickie Mistrzostwa Świata w łyżwiarstwie szybkim rozpoczną się we wtorek 10 marca i potrwają do piątku. Głównym Sponsorem Akademickiej Reprezentacji Polski jest Grupa LOTOS S.A. Udział w Akademickich Mistrzostwach Świata wspiera Ministerstwo Sportu.
Skład Akademickiej Reprezentacji Polski na AMŚ w łyżwiarstwie szybkim
Karolina Gąsecka (KS Pilica Tomaszów Maz., AWF Katowice), Andżelika Wójcik (AZS AWF Katowice, AWF Katowice), Kaja Ziomek (MKS Cuprum Lubin, AWF Wrocław), Magdalena Czyszczoń (AZS AWF Katowice, AWF Katowice), Olga Kaczmarek (AZS AWF Katowice, AWF Katowice), Szymon Palka (GKS Stoczniowiec Gdańsk, AWF Kraków), Marcin Bachanek (GKS Stoczniowiec Gdańsk, AWF Katowice), Dawid Burzykowski (GKS Stoczniowiec Gdańsk, AWF Kraków), Jan Świątek (GKS Stoczniowiec Gdańsk, AWF Katowice). Trenerzy: Dariusz Stanuch, Ryszard Białkowski