– Pierwszy raz w życiu popłakałam się ze szczęścia. Zaplanowałam sobie co zrobić, nie planowałam, że ona to zrobi, a udało się – mówiła Aleksandra Jarecka, która w nieprawdopodobnych okolicznościach zdobyła decydujący o brązowym medalu dla drużyny polskich szpadzistek punkt. W finale walczyły same zawodniczki klubów AZS – Renata Knapik-Miazga i Aleksandra Jarecka z AZS AWF Kraków oraz Martyna Swatowska-Wenglarczyk z AZS AWF Katowice. Posłuchajcie, co po tej walce mówiły Jarecka i Swatowska-Wenglarczyk
Strona główna Sport wyczynowy Azetesiacy na igrzyskach Co za emocje, co za końcówka! Szpadzistki z AZS na olimpijskim podium!...